Miejski portal informacyjny:
Tarnowskie Góry, Kalety, Miasteczko Śląskie, Radzionków, Krupski Młyn

Zabawę, zawody sportowe, kiermasz i piknik przygotowali dla gości Dnia Otwartego przyjaciele Stowarzyszenia Serdeczni.

Wczoraj po południu świetlica środowiskowa Dom Marzeń wraz z ogrodem wypełniła się beztroską zabawą.

- Pokazujemy, że działamy, że pomagamy i zapraszamy do nas wszystkich, którzy potrzebując pomocy – wyjaśniała dr Gabriela Kowalska, prezes stowarzyszenia, które działa już od 15 lat, od kilku prowadzi w Starych Tarnowicach świetlicę, w której razem bawią się i uczą dzieci niepełnosprawne ze zdrowymi. W wakacje na miejscu odbyły się dwa turnusy, w czasie trzech kolejnych podopieczni wyjechali m.in. w góry.

Po rozpoczęciu roku szkolnego placówka będzie czynna codziennie w godz. 14-18.

- Zapraszamy do nas wszystkich, którzy potrzebują pomocy w nauce, szukają ciekawego sposobu na spędzanie wolnego czasu, a także osoby, które potrzebują np. rehabilitacji – wskazywał Marian Ciba, wiceprezes stowarzyszenia, które na miejscu dysponuje salą do rehabilitacji ruchowej, gabinetami lekarskimi i … ogromnymi sercami pomocników.

Ze stowarzyszeniem na co dzień za darmo współpracuje grupa lekarzy specjalistów, a także wolontariusze.

- Wszystko tu dzieje się na podstawie odruchu serca i chęci pomocy – tłumaczyli przyjaciele Serdecznych, którzy wczoraj przygotowali wspólnie piknik. Na miejscu można było spróbować kulinarnych specjałów przygotowanych przez rodziców, każdy mógł też kupić rękodzieło wykonane przez podopiecznych.

Na otwarciu kolejnego sezonu nie kończą się plany Serdecznych.

- Naszym marzeniem jest otwarcie rodzinnego domu opieki, w którym mogłyby zamieszkać całe , potrzebujące pomocy rodziny – mówiła Kowalska. - Takich rodzin jest obecnie około 30. Liczymy, że dzięki pomocy lokalnych samorządów budowa ruszy wkrótce – dodała.